W tę niedzielę miałem wstać rano i zrobić swoje "wybieganie". Jak zwykle okoliczności nie sprzyjały i musiałem przełożyć trening na godziny późniejsze. Przy okazji stanowiło to przyczynek do dodania nowej dłuższej trasy wieczorową pora po Brodnicy. Po zrealizowaniu obowiązków rodzinnych i wyczekując zmierzchu wybiegłem mierząc dla Was (właściwie to mój garmin) kolejną trasę w świetle lamp miejskich. Zapraszam...
Całkowity dystans: 16, 25km Trudność: średnia
Trasę tym razem zaczniemy na rogu ulic Żwirki i Wigury oraz Przykop biegnąc w stronę Alei Leśnej. Po pokonaniu łuku przy PGK wbiegamy na ul. Gajdy skąd kierujemy się w stronę Dworca PKP i ul. Dworcową docieramy do przejazdu kolejowego. Dalej skręcając w prawo wzdłuż ul. Kolejowej pokonujemy jej całą długość docierając do SP nr 2 im. Polskich Olimpijczyków. Na skrzyżowaniu podążamy dalej ul. Graniczną, gdzie na wysokości bloków biegniemy w lewo w ul. Powstańców Wielkopolskich, którą docieramy prosto do ul. Karbowskiej. Ta ulicą udając się w dół docieramy do ul. Wczasowej. Dalej kierujemy się w stronę centrum ul. Niskie Brodno a po pokonaniu przejazdu kolejowego zakręcamy w prawą stronę i wzdłuż całego przebiegu ul. Wiejskiej (uwaga na skrzyżowaniu za pierwszym wzniesieniem w prawo) docieramy do polnej ul. M. Rataja.
Pokaż Wieczorową porą po Brodnicy nr 2 na większej mapie
Tutaj po pokonaniu kilkunastu metrów zbiegamy w skrót (szerokości wąskiej ścieżki) pozwalający dotrzeć do asfaltu ul. Wojska Polskiego. Nią biegniemy prosto przez wszystkie skrzyżowania i praktycznie przebiegając ul. Sądową wbiegamy na ul. Gwardii Ludowej, którą udając się w dół wpadamy na obwodnicę. Pokonujemy całą długość obwodnicy i ul. Podgórną kierujemy się w dół. Tu mijamy kompleks Intermarche-Bricomarche i za nim wbiegamy w ul. Grażyny. Docieramy do skrzyżowania z ul. Nową i udając się nią za jakiś czas skręcamy w ul. Poprzeczną a z niej na kolejnym skrzyżowaniu skręcamy w pozornie niewidoczną dróżkę przed pierwszym blokiem. Po przebiegnięciu 20 metrów wąską dróżką na trawniku docieramy do drogi przebiegającej wzdłuż garaży. Nią docieramy do ul. 18 Stycznia i przebiegając ją kierujemy się ul. W. Witosa w stronę ZS nr 1 przy ul. Matejki. Stamtąd ul. Korczaka na skrzyżowaniu z ul. Lipową wbiegamy w dół tej drugiej i już jesteśmy na ul. Lidzbarskiej. Skręcając w lewo w końcu docieramy do popularnej kładki. Z niej biegniemy w prawo ul. Nad Drwęcą, a potem ul. Przykop kończymy trasę przy punkcie początkowym.
Pokaż Wieczorową porą po Brodnicy nr 2 na większej mapie
Tutaj po pokonaniu kilkunastu metrów zbiegamy w skrót (szerokości wąskiej ścieżki) pozwalający dotrzeć do asfaltu ul. Wojska Polskiego. Nią biegniemy prosto przez wszystkie skrzyżowania i praktycznie przebiegając ul. Sądową wbiegamy na ul. Gwardii Ludowej, którą udając się w dół wpadamy na obwodnicę. Pokonujemy całą długość obwodnicy i ul. Podgórną kierujemy się w dół. Tu mijamy kompleks Intermarche-Bricomarche i za nim wbiegamy w ul. Grażyny. Docieramy do skrzyżowania z ul. Nową i udając się nią za jakiś czas skręcamy w ul. Poprzeczną a z niej na kolejnym skrzyżowaniu skręcamy w pozornie niewidoczną dróżkę przed pierwszym blokiem. Po przebiegnięciu 20 metrów wąską dróżką na trawniku docieramy do drogi przebiegającej wzdłuż garaży. Nią docieramy do ul. 18 Stycznia i przebiegając ją kierujemy się ul. W. Witosa w stronę ZS nr 1 przy ul. Matejki. Stamtąd ul. Korczaka na skrzyżowaniu z ul. Lipową wbiegamy w dół tej drugiej i już jesteśmy na ul. Lidzbarskiej. Skręcając w lewo w końcu docieramy do popularnej kładki. Z niej biegniemy w prawo ul. Nad Drwęcą, a potem ul. Przykop kończymy trasę przy punkcie początkowym.
Uwagi: trasa oświetlona z bardzo fajnymi wzniesieniami urozmaicającymi jej przebieg, spore górki na ul. Kolejowej, Wiejskiej czy obwodnicy przeplatane są fajnymi licznymi zbiegami; praktycznie nie trzeba nigdzie stawać przy przejściach dla pieszych ze światłami czy przebieganych ulicach; bezpieczna.
Moja trasa! Trochę "zmodyfikowana". Ale biegaczy żadnych to ja tam nie mijam:))
OdpowiedzUsuńHeh! Ja pokonuję podobne tylko w niedzielę póki co, więc wtedy jedyna szansa. Do zobaczenia na trasie!
OdpowiedzUsuńMoże i kiedyś się mijaliśmy... W tych czapeczkach trudno rozpoznać:) Ja tą trasą to akurat śmigam w tygodniu wieczorkim.
OdpowiedzUsuń