rys. listal.com |
Pierwsze dni września mijają a ja dopiero dziś znajduję odrobinę więcej czasu by "zapostować" na stronce. Ostatnie dni wakacji bardzo szalone. Przeprowadzka, remonty, nowy sezon fitness w klubie "Seven", pierwsze kroki Gabryśki w przedszkolu czy goście...wszystko to nie pozwala jakoś normalnym trybem zajmować się prowadzeniem strony w stałym (wcześniejszym?) rytmie. Jednak powoli to ogarniam i być może uda się wrócić do starych nawyków sprzed niewygodnych okoliczności. A tu planuję lekkie zmiany...
W toku tych kilkunastu miesięcy (ponad dwa lata?) istnienia stronki miałem kilka pomysłów na jej prowadzenie. Zawsze i w każdym momencie jej kluczową rolą było łączenie środowiska brodnickich biegaczy. Mimo podjęcia wielu prób (pierwsze forum, cykliczne prezentacje wyników, sylwetki brodnickich biegaczy, statystyki startów lokalnych biegaczy) nie udało mi się zrealizować tego celu w zadowalającym stopniu. Skoro nie wychodzi nie ma sensu próbować dalej, a całą uwagę warto skupić na innych pomysłach. Oczywiście stałe rubryki lokalne zostaną. Systematyczne wycinki wyników brodniczaków czy najlepsze czasy sezonu i rekordy pojawiać się będą nadal. Na pewno będą okrojone o mieszkańców okolicznych miejscowości. Czy Ci byli notowani czy nie raczej niczego nie zmieniało. Oczywiście kontaktujących się ze mną mailowo z przyjemnością uspokajam. O nich postaram się nie zapomnieć (a jeśli to zrobię to się przypominać).
Zamiast tego postaram się zrealizować kolejne moje uśpione pomysły. Bardzo brakuje mi w internecie stronki z testami wszelakiego sprzętu od maści przeciwzapalnej po buty włącznie. I tym z pewnością postaram się zając w najbliższym czasie. Jest to o tyle trudne, że sporo zależy od producentów czy Ci choćby odrobinę zainteresują się mną jako przekaźnikiem Całkiem mocno brakuje mi też konkretnych tekstów opartych na jakiejś wiedzy a nie widzimisię autora czy prostego "kopiuj-wklej". Są to trudne publikacje ale najbardziej wskazują kierunek. Tym też chciałbym się zająć Pomysłem podrzuconym z zewnątrz (dzięki Łukasz!) jest też stworzenie kącika podstawowej wiedzy treningowej typu "jak zacząć i nie przesadzić". Pomysł bardzo kuszący lecz trudny. Sporo tu może być tu subiektywności, ale w sumie blog-strona to subiektywny twór samo przez się. Może warto spróbować. Zdecydowanie pozostawię też cykl ćwiczeń czy kącik naukowy, bo pisanie ciekawostek sprawia mi przyjemność a prezentacja ćwiczeń w internecie najzwyczajniej ułatwia prace jako masażysćie - instruktorowi fitness.
Niby wizję jakąś mam lecz lekko zamgloną. Miejmy nadzieję, że ta kolejna odsłona stronki jako tako wyjdzie i nie zawiedzie moich oczekiwań. No właśnie...zawsze myślałem o Waszych oczekiwaniach...teraz czas na moje ego ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz