Brodniczanin biega...

Pierwszy dzień długiego weekendu biegowego jeszcze był częścią kwietnia, więc z przyjemnością spełniłem swój medialny obowiązek wrzucenia świeżych wyników. Bardzo ładna frekwencja brodniczaków w Toruniu. A to przecież dopiero początek całej majówki. Wyniki poniżej...

Zapewne jak czytacie ten tekst to jestem albo wkrótce przed startem albo już chwilę po. Nawet w tym momencie nie jestem w stanie sprawdzać czy to 9.00 czy 10.00? Jakie to ma znaczenie... Najważniejszy jest ten moment próby podjęty przez maratończyków, czy to mnie, ale przede wszystkich każdego - tym bardziej brodnickich (oprócz mnie startuje jeszcze czwórka) maratończyków. Wybieganie wcześniej kilometry mają spore znaczenie. Wiele ich było wspólnych - zatem w przyszłości zachęcam do współuczestniczenia w stowarzyszeniu "Brodnica Biega" - razem wszystkim będzie łatwiej. Wybiegania, treningi tempowe, a przede wszystkim wprowadzenie w cała tę biegową przygodę. Bezcenne...mało kto ma czas ;) Tym czasem czekajmy na info z mety HAJ Hannover Marathon 2016.