Wieczorową porą po Brodnicy nr 1

Coraz szybciej zapadają ciemności egipskie i biedny biegacz w Brodnicy , który wcześniej w ciągu dnia nie mógł zrealizować treningu, musi coś wykombinować. Tu z pomocą postara się przyjść biegający (też wieczorową porą) brodniczanin. Poniżej pierwsza propozycja trasy po bezpiecznych okolicach miasta przy oświetleniu lamp. Idealna na późne jesienno - zimowe popołudnie.

Całkowity dystans: 7,5 km                  Trudność: łatwa.

Trasę rozpoczynamy umownie tym razem przy SP nr 2 im. Polskich Olimpijczyków przy ul. Kolejowej 62. Stamtąd kierujemy się wzdłuż ul. Granicznej i na kolejnym skrzyżowaniu skręcamy w  krętą ul. Powstańców Wielkopolskich. Biegnąc nią docieramy do ul. Karbowskiej, którą z kolei prosto w dół osiągamy skrzyżowanie z ul. Wczasową. Tam kierujemy się w stronę centrum miasta i przebiegając przez przejazd kolejowy ul. Wiejską trafiamy na ruchliwy węzeł z ulicami Sądową i H. Sienkiewicza. Staramy się go jak najszybciej pokonać i trafić na ul . H. Sienkiewicza.
Pokaż Wieczorową porą po Brodnicy nr 1 na większej mapie 

Tu biegnąc cały czas prosto w górę drogi mijamy kolejne boczne ulice i wbiegamy na ul . 3 Maja, z której poprzez ul. Piwną i trochę ul. Mazurską docieramy na ul. Lidzbarską. Zostawiając skrzyżowanie za sobą skręcamy w lewo na "kładkę" przeprawiając się na drugą stronę Drwęcy. Dalej ul. Nad Drwęcą  dobiegamy do u. Przykop i omijając centrum miasta w końcu wbiegamy w Aleję Leśną. Tą i kolejną ul. Gajdy przebiegamy obok Dworca PKP po czym po pokonaniu kolejnego przejazdu kolejowego ponownie trafiamy na długą ul. Kolejową. Tą ulicą mijając kolejne skrzyżowania (jedne główne z droga na Olsztyn - ul. Gen. W. Sikorskiego) i biegnąc lekko pod górę wracamy do punktu startowego trasy.

Uwagi: trasa pokonana późnym popołudniem - wieczorem nie wymaga częstego zatrzymywania się na kolejnych światłach (ok. 5 sztuk) czy przejściach dla pieszych - mały ruch pozwala przebiegać przez ulicę bezpiecznie; spora część trasy to chodnik, jednak poszczególne ulice (np. Aleję Leśną czy ul. Graniczną) można pokonywać na bardziej amortyzującym poboczu ulicy; w ciemnościach odkrywa się inny klimat biegania - polecam.