Przejdź do głównej zawartości

Charytatywny bieg dla Alicji...



Grudzień w Brodnicy dzięki kilku zapaleńcom od wielu lat kojarzy mi się z Charytatywnym Biegiem Mikołajkowym. Pamiętam jeszcze, kiedy trzy lata temu, Piotr Wisiński powiedział Nam o swoim mikołajkowym pomyśle niesienia pomocy. Zaznajomieni ze sobą w trudach wielu pokonanych kilometrów podczas "biegrzymki" do Watykanu nie mogliśmy tego nie zrobić. I tak sobie teraz myślę...jakby wyglądał grudzień w naszym mieście bez tego "święta biegania" ???

W tym roku biegający nieśli pomoc dla 10 - letniej Alicji, dziewczynki cierpiącej na Zespół Retta i epilepsje. Rodzice chcieli przede wszystkim znaleźć środki na zakup pionizatora. Zebrana rekordowa suma 24 120,75 zł (patrz zdj. + kwota dołożona póżniej) nawet nas z Brodnica Biega (stowarzyszenia powstałego na kanwie doświadczeń z "Run to thanks JP II") rzuciło to na kolana. Rekordowa była też liczba przebiegniętych kilometrów. 5692 km to naprawdę duuuża liczba. Przypomnę, że podczas pierwszej edycji biegu pokonaliśmy 4902 km ;-)

I teraz na słowa od siebie...

W tym roku po raz pierwszy nie było mnie na rozpoczęciu biegu. Wespół z kolegą zwoziliśmy ciepłą herbatę, zupy i chleb (wielkie dzięki "Zajazd u Maxa" za pyszną klopsówkę i herbatę, "Bosmanowi" za energetyczną grochówkę i Piekarni "Krzyś" za pieczywo!). Niestety z powodu problemów, nazwijmy to, "kadrowych", musieliśmy odrzucić pomysł z gumkami zakładanymi na ręce po każdym kilometrowym kółku. Pewnie też dlatego nie byłem bardzo blisko trasy. Mimo wszystko nalewanie herbaty kilkanaście metrów od Was biegających i tak ładowało mój akumulator pozytywnymi emocjami a widok zziębniętych, ale szczęśliwych po dokonaniu "tego czegoś" ludzi chyba zawsze będzie tym jednym z piękniejszych. W tym roku przy organizacji imprezy praktycznie nie pracowałem w ogóle, stąd też moje uczestnictwo w niej uważam bardziej za wolontariat a organizatorom Piotrowi W (patrz też zaangażowanym członkom rodziny) i Jackowi G. składam gorące gratulacje (mam nadzieję, że nie pominąłem tych bardziej zaangażowanych?). Chłopaki...naprawdę rozbiegaliście Brodnicę w tym roku! Mnie było bardzo miło, że mogłem, chociaż ten jeden dzień, w tym uczestniczyć. NAPRAWDĘ lubię te Wasze zziębnięte, ale przepełnione pozytywna dumą biegowe twarze, "brodniczaki" i "nie-brodniczaki"!!!

I tak sobie myślę...może powiedzieć, że grudzień bez Charytatywnego Biegu Mikołajkowego w Brodnicy byłby absurdalny. Jednak na pewno mogę napisać, iż bez tego naszego lokalnego biegowego eventu byłby nudny.

(fot. S. Jamroży)

Do zobaczenia za rok!!!


Przy okazji zapraszam na profil FB organizatora i do galeri FB Stefana Jamrożego. Tam znajdziecie więcej szczegółów.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ranking brodnickich maratończyków

-------------------------------------------------------------------------------------------------------- Ranking brodnickich maratończyków, sporządzony na podstawie czasów netto osiągniętych na przestrzeni lat 1981 - 2019. Na chwilę obecną klasyfikacja obejmuje biegaczy, którzy pobiegli maraton poniżej 3:00 jak i reprezentowali w tym okresie nasz rejon Brodnicy i okolicy. Pierwszy zawodnik pod szyldem brodnickim pojawił się już w roku 1980 na III Maratonie Pokoju. W ramach ciekawostki odnośnie Maratonu Pokoju, ostatniego dnia września 1979 roku po raz pierwszy w naszym kraju odbył się masowy bieg maratoński (może jeszcze tak nie do końca dystans królewski, bo trasa z zapisek historycznych wynosiła 41,6 km), impreza otwarta dla zawodowców jak i amatorów. Pierwszą trasę Maratonu Pokoju ukończyło aż 1861 zawodników. Był to największy maraton w Europie w roku 1979. Jeśli Wasz wynik jest lepszy lub nie widnieje na liście to proszę o przesłanie informacji o nim z komunikatem etc. w celu

Wyniki lokalne - styczeń, luty

Sezon startowy jak się rozpoczną tak szybko na jakiś czas się zakończył. Mam nadzieje że sytuacja się ustabilizuje i powrócą przez wielu wyczekiwane weekendowe starty. Jak na razie zawodnicy z nad Drwęcy i okolic wystartowali... Toruńskie Biegi Wolności - Finał (18.01) 232 Rosiński Marek Mors Brodnica 00:26:03 292 Jabłoński Kamil Brodnica 00:27:57 357 Kamiński Wiesław Brodnica 00:31:47 416 Kalinowski Łukasz Brodnica 00:37:50 Otwarcie sezonu startowego czy jak ktoś woli pierwszy bieg w tym roku ;)  zrealizowany został przez naszych "miejscowych" w  Toruniu na dystansie 5 kilometrów. II Bieg Iława-Susz - Zasuwaj! (23.02) 1 Wojdyło Mariusz Brodnica 1h48:38 16 Kostański Adam Brodnica 2h01:40 28 Lewandowski Maciej Brodnica 2h08:37 Bieg został rozegrany na nietypowym dystansie 27 kilometrów. Warte odnotowania jest to, że Mariusz wygrał cały b

Wyniki lokalnych biegaczy - styczeń i luty

No to witam w roku 2019. Ciekawe cóż wynikowo te dwanaście miesięcy brodnickiego biegania nam przyniesie. Oczywiście jako pasjonat sportu - idealista wierzący w ludzi, liczę na sporo kolejnych debiutów. Poprzedni rok pokazał, że bieganie w Brodnicy dopiero się rozwija. Co ciekawe tegoroczna lutowa Wapionka mocno frekwnecyjnie, w porównaniu z zeszłym rokiem, wcale nie zadziwiła (choć debiuty są!!!). Szczegółowe wyniki poniżej...